Dla wielu kobiet w Krakowie cierpiących na łysienie plackowate peruki Kraków to z pewnością coś do przemyślenia. Wybór peruki może zdziałać cuda dla Twojego wizerunku i pewności siebie. Kiedy wiele kobiet patrzy w lustro, widok włosów sprawia, że czują się kompletnie i tak, jak chcą patrzeć. Niezależnie od tego, czy nosisz perukę od lat, czy dopiero zaczynasz poszukiwania odpowiedniej peruki dla siebie, wiemy, że będziesz mieć wiele pytań. To początek trwającej serii, w której zadajemy najczęściej zadawane pytania wiodącym producentom peruk w branży Krakowskiej.
Z jakich regionów i krajów (dokładnie) pochodzą włosy? Czy to różni się od 5 czy 10 lat temu? Ogólnie rzecz biorąc, 4 główne źródła włosów to Azja (Chiny i Mongolia), Indie, Europa Wschodnia (Rosja i Ukraina) i Ameryka Południowa. Pięć do dziesięciu lat temu peruki które można kupić w mieście Kraków i treski z ludzkich włosów wyższej klasy były wytwarzane wyłącznie z włosów z Europy Wschodniej, a bardziej przyjazne dla budżetu opcje były wykonywane głównie z włosami indyjskimi. Krajobraz zmienił się od tego czasu, a włosy w Ameryce Południowej odgrywają obecnie znaczącą rolę na rynku wyższej klasy, podczas gdy włosy azjatyckie zrobiły duże postępy w dolnej części spektrum. Przejście na włosy z Ameryki Południowej wynika przede wszystkim z rosnącej ceny i ograniczonej dostępności włosów z Europy Wschodniej i z Krakowa.
Ceny wzrosły z powodu zwiększonego popytu na przedłużanie włosów, które są sprzedawane po wyższej cenie niż treski i kosztują mniej. Nawet gdy pieniądze nie są przedmiotem, włosy w Europie Wschodniej są trudniejsze do zdobycia. Ze względu na zwiększoną zamożność miejscowej populacji mniej kobiet jest skłonnych całkowicie odciąć włosy na peruki Kraków. Zbieżność zwiększonego popytu spowodowanego przez rynek przedłużania włosów i ogólnie zmniejszona podaż spowodowały przesunięcie w kierunku południowoamerykańskich włosów, które są znacznie łatwiej dostępne. Powód przejścia na azjatyckie źródła ludzkich włosów, z których robi się peruki Kraków jest zupełnie inny. Dostępność i koszt włosów azjatyckich i indyjskich są bardzo podobne. Około dziesięć lat temu w kręgach ortodoksyjnych Żydów stało się powszechnie znane, że znaczna część indyjskich włosów na rynku jest sprzedawana przez świątynie hinduskie, w których kobiety podarowałyby je jako ofiarę religijną.